tutaj już należy uważać, ponieważ ta pierwsza nazwa odnosi się do espresso, więc jeśli myślimy o zamówieniu czarnej kawy: espresso+ woda, to należy to doprecyzować, prosząc właśnie o café americano.
Kawa z lodem (kostkami lodu), zazwyczaj podawana w dwóch szklankach, osobno kawa i osobno kostki lodu, nie pokruszone, idealna na upalne dni.
Jest to kolejna propozycja na hiszpańskie, letnie temperatury. Mrożona kawa z gałką loda na wierzchu, tradycyjnie śmietankowa, żeby podtrzymać wiarygodność nazwy, jednak obecnie w wielu miejscach można zażyczyć sobie dowolny smak.
Dużo mleka a raczej pianki, a mało kawy, zazwyczaj, aby dotrzymać towarzystwa lub w przypadku wykorzystania naszego dziennego limitu kofeiny. 🙂
I tutaj zależy od miejsca, mają i wiedzą jak się przyrządza, a czasami tylko tak im się wydaje:) Kiedyś w barze zapytałam czy mają „café latte”, Pani z uśmiechem odpowiedziała, że oczywiście, po czym przyniosła szklankę zwykłej kawy z mlekiem i zapytała, czy jestem z Francji, bo tak „dziwnie” powiedziałam „leche” czyli mleko. 😀
